Na budowie czas płynie zdecydowanie wolniej. Czekamy już tydzień na łaskę i niełaskę ekipy od montażu drzwi. W zasadzie to już skończyli... w zasadzie... bo naprawdę pozostało im parę rzeczy do uzupełnienia. Jak byli... to zostawili, pojechali i trudno im się znowu zebrać. Standard.
Zaczęliśmy z tatą robić gładzie w sypialni, tynki są takie sobie, więc to zajmuje trochę czasu. No, ale powoli, powoli sypialnia będzie gotowa pod gruntowanie. Zostało jeszcze 5 (!) innych pomieszczeń i hol na górze. Może do wiosny skończymy :)
Poza tym zabezpieczyliśmy naszą podłogę specjalnym papierem i grubą folią.
Pozdrawiamy
111
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz