- schody wygładzone, wyrównane, przygotowane pod wykładzinę,
- panele, które kupiliśmy na piętro czekają na położenie,
- ścianki pod cegiełkę oczyszczone, przygotowane, tylko kłaść...,
- lustra w łazienkach przyklejone - ale efekt!,
- nawet szafka i ten sprawiający problemy blat (kamienny) pod nietypowe umywalki w łazience dzieci (na zdjęciu po zamontowaniu jednej z dwu umywalek - stąd to niedokończenie długości blatu) udało się zrobić dzięki panu Stasiowi :),
- inne drobne poprawki po usterkach, które wychodzą zawsze wtedy, kiedy nasz dom opuszcza kolejna ekipa, w miarę załatane,
- szambo działa.
Czekamy na montaż podłogi na dole (chyba w przyszłym tygodniu) i ostateczny montaż szafek w kuchni (też pan Stasio:), poza tym nieustannie gruntujemy, malowanie jeszcze nie zaczęte.
Serdecznie pozdrawiamy Pasikonie, gdzie już mieszkają, a nam niestety nie udało się dotrzeć na parapetówkę, która podobno trwała trzy dni! Gratulujemy!
1 komentarz:
Dziękujemy Czujczyn za pozdrowienia! Mieszkamy, mieszkamy - wspaniałe uczucie! Cały czas trzymamy kciuki za Was.. Pasikonie ;)
Prześlij komentarz