poniedziałek, 28 czerwca 2010

Tyle się dzieje!

Ruszyło. Widać efekty naszych wydawanych pieniędzy :) Pan Krzysztof okazał się bardzo pracowity i uczciwy. Razem z synem ukryli już w zabudowach wszystkie wystające rury. Wyłożyli kafelkami mały WC i łazienkę dzieci, podłogę w kuchni, przedsionku, garażu, kotłowni... W tym tygodniu i pewnie jeszcze w następnym zrobią naszą łazienkę, pralnio-garderobę i zaczną wykańczać - cokoły, parapety w garażu i pomieszczeniach gospodarczych i co tam jeszcze zostanie. Chyba poprosimy go jeszcze o wycenę na zrobienie elewacji. Może będzie tańszy niż ekipa, którą na razie zabukowaliśmy? Przy okazji okazało się, że jako inwestorzy nie sprawdziliśmy się w roli "mierzaczy" powierzchni, bo zabrakło po kilka płytek podłogowych wszędzie poza łazienkami, gdzie wyliczała to Małgosia, nasza projektantka.
Tynkarze uzupełnili wszystkie braki (głównie glify w otworach okiennych), w pokojach zawisły parapety (dębowe). Salon i kilka innych mniej użytkowanych pomieszczeń zostało zawalonych styropianem na elewację, więc w całym domu taki bałagan, że nawet zdjęć nie warto zamieszczać, bo niewiele byłoby widać...
Zamówiliśmy też grzejniki w bardzo dobrej cenie (nasz hydraulik proponował nam takie same 20% drożej) - w Końskich i trzeba będzie pojechać po nie w tym tygodniu, trudno i tak wyjdzie znacznie taniej...
Popychamy sprawy związane z gazem. Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę instalacji gazowej i dręczymy urzędniczkę, która zajmuje się wnioskiem o doprowadzenie gazu do naszego osiedla. Od momentu ukończenia inwestycji gazowej zależy nasze być albo nie być w czujczynie najbliższej zimy.
Sąsiedzi zaczynają realizować swój ogród. Troszeczkę zazdrościmy ;)
No i zaczęły się wakacje... dla dzieci oczywiście. Udanego lata!

2 komentarze:

Mateusz Domański pisze...

Oczywiście sama budowa domu to bardzo fajna sprawa, ale również i spore wyzwanie. Ja mam u siebie jeszcze na działce również hydrofor https://www.dostudni.pl/jak-uruchomic-hydrofor-po-zimie,b62.html i jestem zdania, że należy wiedzieć nawet jak go się uruchamia po zimie.

Izabella Nowotka pisze...

W sumie gdy chodzi o wszelkiego rodzaju kwestie związane z instalacjami wodnymi to ja raczej samodzielnie się za takie naprawy nie zabieram. Jestem przekonana, że hydraulik http://hydraulik-lodz.pl/ poradzi sobie z nimi znakomicie.