Dzisiaj poniedziałek. Wyobraźcie sobie, że została właśnie wylana I warstwa wylewki na piętrze. Byłem widziałem, jest równiutko. Oczywiście jest pare mankamentów, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia.
Jutro zalewają dół, czyli całą podłogówkę. Zalany będzie też garaż. Mieliśmy trochę problem z decyjzją czy będzie i gdzie będzie kratka w podłodze (taka przez którą uchodzić będzie woda). No zobaczymy, bo Ci wylewkarze, chyba jakby trochę leniwi.
No i w ogóle to mi się wydaje, że to wszystko jest drogie....ufff..
Trzymamy kciuki za wylewkarzy!
ps. póki co wycieli mi drzewko bez pytania- przecież nie było miejsca na piach....:)
111.
poniedziałek, 22 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz