niedziela, 20 września 2009

coś się kończy coś zaczyna

Ano właśnie...
Dobiegł końca etap I transzy kredytowej. Chociaż jak widać zapewne, sprawy potoczyły się trochę dalej. Przede wszystkim jest już dach. Zrobiony z dachówki cementowej koloru ciemnego grafitu, firmy Euronit. Zobaczymy...:) Musze przyznac ze wszystko wyglada na robotę solidą, przyzwoitą no i faktycznie..błyskawiczną.
Poza dachem mamy taras drewniany i zadaszony. Będzie on co prawa ulegał pewnej korekcie,ale widać już więcej niż mniej.
Teraz robię jakieś prowizoryczne ogrodzenia bo sasiedzi się niedługo sprowadzają a na budowie bajzel straszny. Wziąłem się więc za sprzątanie. Ale końca nie widać.
Bardzo Was pozdrawiam. Wasz 111.










Brak komentarzy: