poniedziałek, 19 kwietnia 2010

ocieplenie, folia i pierwsze płyty GK

Witajcie,

Prace idą dość wolno - wydaje się, że panowie robotnicy są zarobieni (może gdzie indziej?)... Prawda jest też taka, że obecny etap prac nie należy chyba do najwdzięczniejszych. Wymaga odrobinę precyzji, uwagi, praca na wysokości, pod skośnym dachem, niezbyt wygodnie.
Na razie zdarzyła się tylko jedna wpadka - zginął gdzieś jeden kabelek do kolumny (w gabinecie, gdzie zaplanowane są cztery małe wiszące kolumienki w każdym z rogów pomieszczenia). Trzeba będzie odkręcić, poszukać, odnaleźć...

Na zdjęciach jedynie płyty gipsokartowe (KNAUF) przykręcone do profili aluminiowych. Profile zawieszone dość gęsto - co 0,5 m. Dzięki temu mniej będzie pęknięć na zagipsowanych powierzchniach. Nad płytą położona została srebrna, żeberkowana folia paroIZOLACYJNA (już nie pamiętam nazwy firmy, ale parametr miała odrobinę wyższy od standardu - chyb na 140 g/m2). Nad folią - 18 cm warstwa wełny SUPERMATA (33) firmy ISOVER.
Załączamy też dwa zdjęcia miejsc, gdzie wychodzą ujścia od systemu rekuperacji. Na tych srebrnego koloru rurach zawisną anemostaty.

Na razie tyle z pola walki.




Brak komentarzy: