sobota, 5 maja 2012

czas się żegnać

Chyba nadeszła już pora pożegnania z blogiem o budowaniu. Choć budowanie jeszcze się nie skończyło i pewnie potrwa przez najbliższe lata... Ale pisanie o tym trąciłoby już wielką nudą, albo smutą. Dlatego, pomimo niewykończonej elewacji, braku paru rzeczy wewnątrz domu i dookoła niego - do... zobaczenia. Zapraszam teraz już na inny temat http://www.zielonyaleksandrow.blogspot.com/

poniedziałek, 9 stycznia 2012

nowy rok w nowym domu

Pierwsze święta Bożego Narodzenia w naszym domu udały się. Gościliśmy całą rodzinę na Wigilii. Było nam bardzo miło. Mamy nadzieję, że gościom także...
Teraz składamy Wam najlepsze życzenia noworoczne (chyba jeszcze nie jest za późno?).

Schody w ostatniej chwili przed wigilią zostały oklejone wykładziną (tydzień pracy po pracy). Teraz są ulubionym miejscem dzieci do przetaczania się...


Na razie szafkę RTV zastępuje nam stelaż od starej maszyny znaleziony w garażu wujka Edka. Wygląda stylowo :) Obok fotel po metamorfozie, o którym było w jednym z poprzednich postów.

No i pojawiają się też takie urocze obrazki pięknie podświetlone nowymi kinkietami.